KF – Wyniki ankiety nowoerowej
Witajcie, przez cały ostatni tydzień prowadziłem badania opinii KFowej na temat Nowej Ery. Nie była ona bardzo dogłębna, powiedziałbym wręcz, że dość płytka ale wydaje mi się, że miarodajnie oddająca nastroje. Często są one entuzjastyczne, już sam fakt zaistnienia NE jest dla wielu osób powodem do radości i nie ma w tym nic dziwnego w końcu czekaliśmy na nią kawał czasu. W ankiecie oddało głos 112 osób, poniżej zaprezentuję screeny z wynikami.
Zdecydowana większość graczy to starzy (hehe) gracze, przy czym liczą się tutaj też osoby, które nie grały w KF aktywnie w SE ale grały kiedykolwiek.
Przytłaczająca liczba osób gra w KF stylem M&F i to przede wszystkim dla takich osób gra została stworzona. Zwróćcie tutaj uwage na duży udział graczy tylko fabularnych, administracja powinna więcej uwagi poświęcić ich potrzebom ponieważ w dużej części nie są oni zadowoleni z NE. Osoby zaznaczające grę tylko fabularną dużo częściej zaznaczały pozostałe odpowiedzi na Nie. Często też nie zamierzały grać dalej w NE.
Jednym z podstawowych feature w NE jest możliwość założenia wielu postaci na jednym koncie oraz łatwego przełączania się między nimi. Zauważycie tutaj pewną relację do liczby osób grających tylko fabularnie, nie ma jednak 100% przełożenia i ta opcja nie podoba się tak graczom mechanicznym jak i fabularnym. Przy czym pojawienie się tej opcji nie zmieniło faktu, że można założyć wiele kont.
O ile poprzednie pytania były dość proste do wyjaśnienia tak tutaj pojawią się pierwsze zgrzyty. Duża część graczy nie jest zadowolona z istniejących opisów państw. Zarzuty dotyczą takich elementów jak „pisane na kolanie”, „dużo błędów”, „za mało różnorodne”, „zżynka z warhammera”, „nieczytelne formatowanie” itd. Jako, że KF to gra fabularna, dobrze by było gdyby opisy były jej wizytówką. Osobiście sam miałem problem z przebiciem się przez ścianę słabo sformatowanego tekstu, acz co do poprawności i merytoryki nie mam zastrzeżeń, przynajmniej po wyrywkowej lekturze Imperium.
Mimo przesytu w poprzednich erach wychodzi na to, że zmniejszenie wyboru jest odbierane negatywnie. Mnie najbardziej bolą braki w państwach, trudno zbudować wymarzoną postać kiedy trzeba ją umieścić w kontenerze, który nieszczególnie pasuje. Z drugiej strony dla takich Jaszczurów pojawiła się już zajawka fabularna do podchwycenia.
Bolesny jest też brak krasnoludów, rasa kanoniczna w fantasy i zwykle pierwszy wybór wszelkiej maści rzemieślników i rzezimieszków.
Mapa świata budzi mieszane uczucia. Zarzuty jakie się tutaj pojawiają dotyczą przede wszystkim tego, że jest pusta a kolorystyka nazw jest bardzo nieczytelna. Z tym się zgadzam, można by to poprawić w pierwszej kolejności, zwłaszcza, że Fantasy Map Generator daje takie możliwości.
Przydałyby się tez nazwy dla miejscówek ważnych fabularnie tak jak to jest zrobione w Ostwaldzie, no i bardziej czytelny kolor tych nazw. Niemniej sama mapka jest ładną podstawą do rozwoju, na plus liczy się tutaj zmiana układu kontynentów na bardziej ściśnięty dzięki czemu kontakty handlowe mają więcej sensu. Poprzednia mapa mimo iż piękna była tak rozłożona, że morza i góry bardzo utrudniały handel i kontakty międzynarodowe.
Tutaj spora część graczy fabularnych odpuściła sobie NE, tak jak wspominałem wcześniej. Nie można jednak nie zauważyć sporej grupy, która nie wie czy będzie grała i to przede wszystkim te osoby administracja powinna przekonać do swojej wizji gry. Nie jest to mała grupa bo prawie 30 graczy, więc jest o kogo zawalczyć. Myślę, że solidna analiza odpowiedzi na pytanie otwarte może dać administracji ogląd na to co powinna zmienić i poprawić.
Doszliśmy do pytania o estetykę gry. Pasja tutaj zdobywa większość ale prawie 39% jest niezadowolona. Sytuację może poprawić rozwój nowych wersji kolorystycznych pasji jak i stworzenie kompletnie nowej skórki, przystosowanej do mobili.
Wiele osób, które nie zamierzają grać dalej w NE odpowiedziało tutaj na Nie. Jest to na pewno duży problem i duże wyzwanie dla administracji by zmienić ten stan rzeczy. Mam nadzieję, że pytania otwarte lepiej przybliżą te problemy.
Duża część graczy korzysta lub zamierza skorzystać ze sklepiku co jasno pokazuje, że jest tutaj duże pole do popisu dla administracji. Warto przemyśleć co można by było jeszcze dodać do sklepiku co jednocześnie przydałoby się graczom w mechanice jak i fabule a jednocześnie nie sprawiło, że gra stałaby się Pay 2 Win.
To pytanie świetnie obrazuje na czym powinna skupić się administracja. Jest prawie 40 osób do przekonania do FG. Zaprojektowanie ciekawych kampanii dla większej liczby graczy, umożliwienie ugrania fabularnych zdobyczy może przekonać nieprzekonanych do tej formy rozgrywki.
Organizacje to mocny punkt programu. Większość graczy zamierza w nich grać ale jest też spora grupa niezdecydowanych przy czym może im pomóc w decyzji to, że Podziemia są dla organizacji. Warto pomyśleć jak jeszcze można przekonać graczy do zrzeszania się, być może dodanie nowych typów organizacji jak np. przestępcze wpłynęłoby pozytywnie i zachęciło niezdecydowanych do wstąpienia do takiej grupy.
Rody są rozwiązaniem typowo fabularnym. Pozwalają postaci przybrać nazwisko. Koszt ich stworzenia nie jest wygórowany więc praktycznie każdy może taki ród założyć. Jak widać nie jest to jednak opcja, która powoduje wypieki na twarzy graczy. Tylko 1/4 z nich zamierza założyć ród. Na pewno są tutaj potrzebne zmiany aby bardziej uatrakcyjnić tę opcję, może budowa rodowej siedziby za mechaniczne surowce?
No i właśnie. Najbardziej krytykowany element NE. Nie wiem czy jest tutaj coś do komentowania poza tym, że jest to rzecz, która wymaga natychmiastowego dopracowania. Informacje o świecie są skąpe, do tego wyszukiwanie treści znajduje jakieś staroerowe artykuły z gazety.
Cesarz ch*j.
To są wszystkie odpowiedzi na pytania z ankiety plus moja biedaanaliza 🙂 Poniżej zamieszczę jeszcze wszystkie odpowiedzi na pytania otwarte. Nie będę ich komentował, to pozostawiam wam. Dziękuję za udział w ankiecie.
Pozdrawiam
T.
Na początku skupię się na plusach. Jak dla mnie zmiany mechaniczne są okej. Stanowią urozmaicenie i wyzwanie, nawet jeśli na pierwszy rzut oka są niewielkie. Nie ma już takiego ekspresowego nabijania poziomów, więc każda kolejna cyferka daje więcej satysfakcji. Ciężko to ocenić w pełni na niespełna 30 poziomie, bo nie ruszyły jeszcze podziemia i mechanika związana z organizacjami, ale póki co jestem pozytywnie zaskoczona eksploracją nowych opcji. Fajnie, że mapy w końcu się przydają. Dobrze, że nie można zresetować się z dróg walki na rzemyka, bo to kompletnie dyskwalifikowało w przedbiegach osoby, które wolą tworzyć sprzęt niż bawić się w mozolne ubijanie potworów. Zmiany w handlu też mi się podobają – w końcu ten sprzęt coś jest wart i można na tym zarobić. Sugeruję tylko umieszczenie jakiegoś przewodnika po mechanice w wikipedii gry, bo to by na pewno ułatwiło zabawę nowym graczom. Ewentualnie – skoro mamy opiekunów fabularnych poszczególnych aspektów świata, dlaczego nie zrobić opiekuna od mechaniki? 🙂 Na minus! Szkoda trochę, że wyłączyliście stare layouty, bo niektóre nie raziły tak bardzo po oczach jak wszędobylska czerń, ale Pasja nie jest taka zła i można się przyzwyczaić. Z wikipedią i aspektem fabularnym Kronik jest w mojej opinii straszna bieda. Bardzo dużo skasowanych zostało opcji i inspiracji, a niewiele pojawiło się nowości. Zrozumiałabym, gdyby chodziło o powolne odkrywanie mapy, ale to do mnie nie trafia. Nie w momencie, kiedy mamy odkryte Imperium, w którym żyją krasnoludy (co uwzględniono w projekcie), a nie mamy krasnoludów. Mamy kotki, które są rasą charakterystyczną dla Wutanu, a nie mamy Wutanu. Mamy jaszczury, a nie ma Reptorii (chociaż w zapowiedziach była @_@). Jest karczma, ale nie wiemy gdzie ona się znajduje – na mapie nie ma Małej Vanthii, nie ma również na wikipedii napisane czym ta Mała Vanthia obecnie jest. Czy to dalej latająca wyspa? Projekty wyglądają trochę jakby ktoś je pisał na kolanie, na szybko. A. I są jeszcze maji, zapowiadane jako dawne rakshasy, które w rzeczywistości są genesi z Torila. Nie rozumiem również tego, że każdy gracz, który chce choćby popisać ze znajomymi prywatny codziennik musi mieć 10 poziom, który obecnie nie jest tak łatwo wbić. Czym to było powodowane? Chęcią zniechęcenia nowych graczy do fabularnej działalności na KFie? Czy administracja naprawdę nie pamięta jak wiele postaci miało 1 poziom? Gracze skupiają się na storytellingu i nie każdy chce brać udział w Fabule Głównej KFa. Nie znajduję żadnego racjonalnego argumentu na uzasadnienie takiej decyzji. Podsumowując: W NE chętnie pozabijam potworki, ale fabuły raczej ruszała nie będę.
Oczekiwanie, które na tym etapie liczone jest w latach. Do czego to doprowadziło? Niewielkich zmian kosmetycznych, zubożałej warstwy fabularnej i „nowych” brzydszych skórek. Sama strona, przez ograniczenie jej do pasji, wiele traci bo jest ciężka i nieprzyjemna w obsłudze… po prostu brzydka. W warstwie mechanicznej nic się nie zmieniło, to ten sam nudny jak flaki z olejem grind który jest gorszy od najgorszego mmo. Mapa świata wygląda jakby zrobiło ją dziecko w podstawówce, ale bardzo się starało. Nie jest mega brzydka, po prostu… no jest słaba. Tak naprawdę mapa jaką dysponowała gra przed NE była znacznie ładniejsza i lepiej zrobiona. Aktualnie całość wygląda na bardzo niedopracowaną, opisy są ewidentnie robione na kolanie i ogółem gra tak naprawdę nic na „nowej erze” nie zyskała, a wręcz straciła. Fabularnie też jest gorzej. Cesarstwo przypomina jakiegoś pokracznego fanfica niespełnionego nastolatka, który usłyszał kilka zdań o Imperium z WFRP i postanowił je skopiować. Fabuła Ostwaldu, która miała sens w pierwotnej wersji, teraz nie trzyma się kupy w połączeniu z sytuacją wewnętrzną jaka panuje w Cesarstwie. Sama niewiedza na temat mapy w niektórych przypadkach jest całkowicie bez sensu, znowu tworzony jest świat pełen kretynów. Nowe grafiki są… średnie, przypominają gorsze wersje itemków z lola. Tego z początków jego istnienia, bo tylko w tamtą wersję grałem. Ogólnie, bardzo słabo i jestem zawiedziony. Skutecznie odrzuca to od grania, a raczej nowy graczy nie przyciągnie.
Wiele wątków zostało niedokończonych. Brak w dużym stopniu zmian, brak różnorodności w profesjach, rasach, bóstwach, które można byłoby czcić. W profesjach nadal widnieją klasy typu „egzekutor” np. dla wampirów, których nie ma obecnie w kreatorze. Brak poprawnej NADAL pisowni ajhos/ajchos… Nowa rasa Maji, podobna jest do żywiołaków, ale ich opis nie jest szczegółowy, cytując również „Rasa ta nie posiada żadnego nadrzędnego celu swej egzystencji w Fallanthanie.” Dlaczego jednak też nie jest szczegółowa? Oprócz opisu ich wyglądu, który jest niezbyt oryginalny, twórcy nie dali wodzy fantazji w ich projektowaniu… Dla mnie osobiście jest to jechanie po najniżej linii szybkiego pomysłu, który miałby być jakimś fajnym projektem, lecz nie jest. W kreatorze obecnie jest zbyt mało nacji, do której można byłoby utożsamić swoją postać. Podobno gracze tworzą wspólnie grę. W nowej erze nie widzę zbyt dużego zaangażowania, jeżeli administracja, ciągle będzie zamiatać dużo niedociągnięć i krytykę pod dywan… Każdy bowiem, ma prawo jasno wyrazić swoje zdanie, jednak większość takich graczy dostaje bana. Czy słusznie? Absolutnie nie, nikt nie namawia innych do bojkotu. Każdy jednak by chciał z pewnością dobrze dla naszej kaefowej społeczności, którą tworzymy razem od lat. Dlaczego więc dostajemy coś takiego, co nie odpowiada nam w mniejszym lub większym stopniu?
Szczerze? Nie ma sensu się nad tym pastwic, bo wiele osób to już pisało, w wielu różnych miejscach. NE powstaje teraz, wcześniej to był miesięczny falstart, który ujawnił brak kompetencji wielu osób w składzie, w tym administracji – w zakresie koordynowania pracy. Ta ankieta to krok w dobrym kierunku; szkoda, że podobnych brakuje. Czemu, w kontekście tego, że gracze od ras zawalają terminy, nie korzysta się z pomocy tych, którzy chcą to robić? Czemu w formie ankiet nie zadba się o zdanie community w kwestii wprowadzanych ras i miejsc? Czemu na czas przerwy nie wydawano nawet najprostszych devlogow, nie licząc jednego? Wróciłem do gry po latach – pierwsze co mnie spotkało, to ostrzeżenia ludzi z wielu różnych środowisk, żeby nie gadać z administracja, unikać Mista. Jakkolwiek moje kontakty z nim nie były najgorsze, nie umyka mi to, że duża część community jest w ostrej kontrze do administracji – i nie są to tylko pieniacze. Tego nie poprawia przeciągane wiekami NE, w którym często niekompetentni ludzie dostają projekty, których nie piszą przez x miesięcy. Mówiąc krótko – ogarnijcie sobie community managerów, kogoś kto zna się na marketingu, kogoś kto będzie umiał o ludzi zadbać.
Moje główne pytanie to … dlaczego tak późno? NE to świeży powiew powietrza do gry, która po dłuższym okresie trwania KE była w zdecydowanej stagnacji. Cieszę się, że świat został zresetowany, a jego wiele opisów zmienione – mam nadzieję, że wyrwie to graczy z pewnej rutyny, którą zbudowały lata trwania gry, jeszcze za czasów „gildwars”. Liczę tylko, że gracze będą respektować nowy porządek krain, nie odtwarzając swoich postaci z poprzedniej ery. Grze zdecydowanie przydałby się jakiś samouczek, gdyż opcji jest naprawdę za dużo i nie są one jasne dla osoby, która wchodzi tutaj pierwszy raz. Wyobrażam sobie, że bardzo dużo ludzi odchodzi z gry już po pierwszym dniu. Myślę, że większość graczy to starzy bywalce, którzy mniej lub bardziej są obcykani z tym systemem. Mechanicznie – poproszę tylko o zniesienie ograniczenia zmiany profesji z miesiąca do tygodnia albo wcale. Z tymi stopniowymi poziomami profesji jest to naprawdę irytujące i w dużej mierze czyni pośrednie poziomy niepotrzebnymi. Śledzę co dzieje się w wątkach na forum i widzę, ze większość developmentu przesunięta jest na Hexah, świadomy pracy jaką trzeba w to wszystko włożyć trzymam kciuki za sukces!
Uważam, że ekipa administracyjna posypała się ze swoimi obowiązkami ze względu na bardzo kiepskie kontakty pomiędzy nimi a także między ekipą a graczami. To spowodowało usunięcie części gotowych projektów, które były i o których było wiadomo. Widoczna jest duża rotacja wewnątrz ekipy co świadczy o toksycznym środowisku wewnątrz. Wiele burd na forum i serie banów wprost pokazały co się tak właściwie w grze dzieje a dzieje się źle. Wyrazem tego wszystkiego jest chaos, który wymusił opóźnienia a wreszcie totalny downgrade wszystkiego. Brak zmian systemu, ba brak usunięcia tego co zapowiadane pokazuje że reset był zupełnie zbędny. Administrator, który nie potrafi napisać w poście prawidłowych nazw państw se własnej grze ani żadnej dłuższej wypowiedzi w sposób składny zakrawa o żart. Gra nie reprezentuje obecnie niczego tylko ślepe ambicje i formę „moja racja jest najnowsza” ze strony administracji. Nie zamierzam grać, ponieważ fabuła pozostawia wiele do życzenia podobnie jak mechanika, która choć początkowo ciekawa szybko okazuje się być nudna i nastawiona na niepotrzebny grind. Skorzystam z zaproszenia administratora kronik i poszukam innej gry. 🙂
Bardzo pozytywnie odbieram NE – daje ona nowe życie dla KF, pozwala nie tylko na odświeżenie wątków starych graczy, ale także ułatwia wejście w grę wszystkim nowym graczom. Bardzo pozytywnie odbieram także wszelkie poprawki w mechanice gry – naprawdę miło się gra z poczuciem, że administracja chce jak najbardziej polepszyć obecny system i naprawić ewentualne błędy. Wciąż jednak czuję, że dla nowych graczy, którzy nie mają znajomych na KF, więc nikt nie wytłumaczy im jak grać (wszystkie opcje mechaniczne i fabularne), a którzy to nowi gracze są zbyt nieśmiali, by dręczyć administrację o to „Jak mam teraz grać?”, to dla nich rozpoczęcie rozgrywki wciąż jest moim zdaniem dużym wyzwaniem. Wiele pierwszych dni „świerzacy” muszą poświęcić na zrozumienie strony i ogólnych zasad, co może trochę zniechęcać. Gdy większość pracy nad tworzeniem obecnej NE zostanie zakończona, myślę, że warto pomyśleć o stworzeniu takiego „samouczka” lub „poradnika” z informacjami jak grać, jak zacząć, jakie są opcje i z grubsza które się jak bardzo opłacają. Podsumowując jednak temat: Odbieram zmiany naprawdę dobrze i trzymam kciuki za całą ekipę administracji KF! 😀
Odnoszę wrażenie, że prace nad nią tak naprawdę przybrały tempa w ostatnim momencie. Opisom na wiki sporo brakuje, dużo błędów, brak polskich znaków, interpunkcji, zauważam w ich wykonaniu pewną niedbałość. Chciałabym na przykład wiedzieć, jaki jest stosunek pomiędzy poszczególnymi państwami i jak na ten moment wyglądają ich relacje. Rzeki na mapie nie mają nazw, nawet jeśli przepływają przez główne miasta. Podobnie z lasami. Wiem, że istnieją tereny nieodkryte, jednak te najbliżej miast raczej powinny być znane. Nigdzie nie ma fabularnego opisu magii, jeśli ktoś jest nowym graczem, to nie wie, jakie funkcjonują szkoły itd. Nieznany jest charakter poszczególnych księstw, jak i obowiązujące w krajach prawo – jego opis powinien być zbliżony do tego, który był w starej erze lub nawet nieco bardziej szczegółowy, zebrany w jednym miejscu, na chwilę obecną trzeba się naszukać i to wyłuskać. Ładne nowe grafiki, pożyteczne usprawnienia, wrócił sens współpracy między klasami walczącymi, a rzemieślnikami. O mechanice jako tako się nie wypowiem, bo niezbyt się znam, ale po fabularnej stronie widzę niestety sporo niedociągnięć.
Gra się przyjemnie, fajna mechanika, zawsze coś mogłoby być lepiej (np. alchemia to porażka :P), ale jest wystarczająco dobrze.^^ Inne opcje rzemieślnicze, w tym ostatnie zmiany, są bardzo na plus. Od strony fabuły brakuje trochę ras i państw, niektóre opisy są trochę niechlujne językowo (ale dostateczne, bez dramatu), pomysł ksenofobicznego Imperium zajmującego cały kontynent też mnie nie porywa, ale myślę, że i tak się w tym odnajdę, więc OK. Nie podoba mi się koncept profesji fabularnych; był słaby już w starej erze, teraz – mam wrażenie – jeszcze trudniej dobrać profesję, która by pasowała i pod mechanikę, i pod fabułę. IMO wybór powinien być dużo bardziej elastyczny, teraz jest to strasznie sztywne i o wiele za dużo narzuca graczom. Ale to w sumie tyle, jeśli chodzi o moje marudzenie na ten moment.^^ Plusów jest dużo więcej niż minusów; gra już w starej erze była przecież bardzo fajna. Mapy to świetny pomysł. Ogólnie NE mnie cieszy na tyle, że wróciłam do gry po dłuższej przerwie, mam frajdę i zamierzam zostać. 😉
Jak mi na początku mówili, jakie ekscesy się dzieją na tej grze, to nie wierzyłem. Ale teraz… Już przed NE były dziwne akcje. O, jednej organizacji zbanowali większość członków i usunęli całe złoto… a zaraz po tym organizacja administratora nagle wbiła się do czołówki organizacji. I przybyło jej dokładnie tyle punktów, ile ubyło organizacji której usunięto złoto (a która była na drugim miejscu). Krzywe akcje, bany za nic. Ale spoko, myślałem, że może zasłużyli. Teraz widzę jak wygląda Ne, widzę jakie były akcje i dowiedziałem się szczegółów jak sprawy się miały. Toksyczne środowisko, w którego centrum stoi administrator KFa. Raczej nie będę grał. Po co, skoro zaraz administrator usunie mi osiągnięcia i sobie da moje złoto? Po co mam zakładac ród czy organizacje, skoro przy złym humorze ktoś mnie zbanuje bo jestem fabularnie konkurencją dla organizacji zarządu gry? Zresztą, nowa wersja gryw ygląda jak jakaś alpha. Tym samym administracja pokazała dość dosadnie, jak bardzo ma gdzieś graczy i samą grę.
Odnośnie mapy – część nazw nachodzi na siebie (co jest widoczne m.in. w Ostwaldzie). Brakuje znacznika północy i legendy. Kilka postaci na jednym koncie – bardzo fajna, praktyczna opcja. Daję ogromny plus. Imperium to zrzynka WH40k, której – z tego, co widzialam – jak na razie niewiele osób pokazuje w swoich postaciach. Jak samo państwo bardzo mi się podoba, to zastanawiam się, czy gracze zdecydują się wykorzystać jego potencjał. Odnośnie ras – Jestem ciekawa, w jaki sposób pojawią się kolejne rasy/podrasy i czy będzie możliwość modyfikowania istniejącej postaci (a może trzeba będzie przeprowadzać reset?) Skórki – pasja gold jest okej, choć jako gracz „mrocznego” ciężko mi się przestawić na zmianę. Niemniej bardzo podoba mi się panel po lewej stronie. W wikipedii brakuje podpisów autorów tekstów i grafik. Podoba mi się ujednolicenie grafik i ogólnego layoutu, choć jest nieco cukierkowy. Bardzo fajna jest opcja wpisywania bugów. Jestem ciekawa, co przyniosą kolejne tygodnie i miesiące. Trzymam kciuki!
Fajnie zobaczyć jak wszyscy zaczynają od zera. Od zera, do bohatera. Obawiam się jednak, że wiele stanowisk i funkcji zostanie rozdanych po znajomości. Będą osoby, które od razu poczują się królami nowego świata. Szlachta już się bawi, bo dostali wszystko z góry… albo dostaną. Wyścig organizacji już się zaczął, mimo że gra ruszyła kilka dni temu. I zamiast wymyślić coś nowego (świeżego), to nawet nazwy skopiowali ze starej ery. Po miesiącu czasu nic już nie będzie nowe, tylko wszystko wróci do starego porządku. Smutne to, ale prawdziwe. A co się tyczy Fabuły Głównej, to mam nadzieję, że nie będzie jakiś ogłoszeń i podsumowań jak przy KE. Niech każdy gracz kieruje swoim bohaterem. Niech w sesji rozegra prawdziwą przygodę. A nie napisze w ogłoszeniu o jakiejś armii X o danej liczebności, która będzie maszerowała na teren Y. To nie jest gra strategiczna, tylko RPG. Niech grach wejdzie w skórę bohatera i pozna konsekwencje sięgnięcia za topór. Życzę wszystkim miłej gry.
Nie czuję balansu w rozwoju rzemyka względem tych co walczą, aby mieć podobny exp co z walki należałoby wykonywać przedmioty na które ma się mniej niż 50%szansy. Stara mapa była o niebo lepsza od obecnej, nawet jeśli pojawią się nowe kraje na mapie, wygląda po prostu goło. Przy obecnym rozwoju mechanicznym cena 12kk za organizację jest dużo przesadzona, nie każda organizacja może liczyć na 30+ graczy, szczególnie jeśli chce się tym członkom org zapewnić bardziej grę fabularną. Ceny MM w sklepiku podskoczyły tak w górę, że jak w poprzedniej erze od czasu do czasu z niego korzystałam tak teraz nie widzę z tego żadnych korzyści. Ale udały się opisy krajów, byłoby fajnie jakby opcje edycji opisów na wiki były bardziej rozbudowane, bo teksty zlewają się ze sobą i jest mało czytelnie. Byłoby fajnie, gdyby można było rozszerzać opisy krajów o dodatkowe informacje, które by się klarowały podczas wspólnej gry, rozszerzone opisy tradycji i kultur, którymi się tam żyje…
Granie rzemieślnikiem pozostawia wiele do życzenia. Brak balansu exp/biegłość (% sukcesu przy wyższych poziomach jest zbyt niski aby sensownie wbijać exp i biegłość), mapa… Mapa jest zła. Ceny w sklepiku są z kosmosu, zwłaszcza konto premium, które nie oferuje właściwie niczego pożytecznego, wartego tych 30zł. Nie mam nic przeciwko wspieraniu gry w ten sposób, ale takie ceny nieco mnie odpychają. Fabularnie niewiele ruszyło, więc nie mam zdania. Ogólnie fajnie, że KFy są i liczę, na przyzwoitą fabularną grę, jednakże osoby zarządzające (zwłaszcza te od opisów państw) mogłyby być bardziej otwarte na powiew nowości niż trwać przy tych samych schematach, które były notabene niejaką bolączką poprzedniej ery. Rozwój państw pod względem folkloru aż się prosi, by nie były takie państwa wydmuszki, różniące się jedynie nazwami.
Powiew świeżości, nie przeszkadza mi reset i związany z nim nowy start. Wszystko rusza na nowo, więc i można zacząć pewne rzeczy od nowa. Choć może powinno się dać ludziom jakieś profilowe zakładki z ich osiągnięciami ze starej ery? Ale to już szczegół. Ogólnie jednak DUŻY +, gra na pewno tego potrzebowała, nawet pomimo: – NE jest jednak niekompletne. Niedokończone i to aż bije w oczy. Brak wielu opisów ras itp. rzeczy które są wymieniane, przywoływane i poruszane w innych miejscach, ale tylko jako rzeczy które są. – Nie widzę też żadnej kompletnej, albo chociaż porządnej, mechaniki odnośnie walk i starć fabularnych. Z czym zawsze był i jak widać jest problem. – Czuję, że pomoc Fabularna Ostwaldu nie czuje klimatu tego miejsca. Ale tak było z nią i w poprzedniej erze. Ale tak jest z większością grających w tym państwie.
Pomimo oddzielenia biegłości bojowych i 'produkcyjnych’ rzemieślnik nadal jest… ograniczony. Przez ostatnie 6 lat grałem kowalem, problem biegłości i doświadczenia (nie mówiąc już o jakości przedmiotów z podziemi) przez ten czas nawet nie był ruszony. Jeżeli nie będą już wypadać takie przekoksane przedmioty to może w końcu gra rzemieślnikiem będzie miała sens. Dobrze byłoby usystematyzować profesje, gdyż znaczna większość z nich jest niegrywalna. Czekam na poprawę balansu w walce, bo obecnie i tak większość korzysta głównie z magii (mimo iż fabularnie magami nie są). Dobrze byłoby, gdyby była możliwość powiązania tego, jednak zdaję sobie sprawę z ograniczeń silnika (i trudności rozwiązaniu tego problemu).
Wyszło tak, jak się wiele osób spodziewało. Czyli spartaczona robota, zrobiona na szybko. Nie ma tutaj żadnego zaskoczenia, biorąc pod uwagę iż wszystkie sensowne i solidne osoby zostały z administracji wyrzucone lub też same odeszły. Gra jest brzydka, elementów jest niewiele… a większość z nich nie jest nawet dokończona. Wypuszczenie tego i udawanie, że wszystko gra, to plucie na inteligencje graczy i próba robienia z nich idiotów. Paskudne szaty, na to samo obmierzłe i zgniłe ciało. Bo mechanika w zasadzie niewiele się zmieniła. Czyli jest do bani. Jak zawsze.
Poza tym, że żadna z wielkich zmian, jakie miały mieć miejsce nie została wprowadzona i usunięto więcej rzeczy niż dodano? Obecnie można mówić raczej o regresie niż progresie, ku któremu nie ma żadnego uzasadnienia niż reset dla resetu. Jest to po prostu przykre, ale było do przewidzenia patrząc na to ile osób udało się czołówce administracji zniechęcić do pomocy, a nawet udziału w życiu gry – w końcu Bogiem a prawdą więcej ukończonych i pozatwierdzanych do drobnych poprawek projektów było jak Mist przejął stanowisko od Thorana niż jest obecnie w grze 😡
Był potencjał, było zaplecze, które dało się ugrać w miarę sensownie. Uważam, że Administracja nie podołała ze zmianami, wiele z nich wygląda na wprowadzone z przymusu. Projekty są nieczytelne i zbytnio rozwleczone. Odnoszę wrażenie, iż Administracja musiała komuś udowodnić, jak wiele zrobiła. Niestety, pojawia się kolejny zgrzyt: pomysły na wspomniane projekty są ukradzione od rangowych, którzy odeszli z funkcji albo których bez słowa wyrzucono. Więcej – pomysły te są też kradzione z innych tekstówek. Przez takie zachowanie w NE na pewno grać nie będę.
Podoba mi się. Fajnie, że dopiero od któregoś poziomu można pisać codzienniki – to trochę motywuje. Podobają mi się też zmiany w mechanice. Jestem graczem, który bije potworki, więc między mną, a kilkoma graczami, którzy wytwarzają przedmioty, pojawiły się wzajemne nici współpracy. Ja im wysyłam codziennie PA, a oni informują mnie o przedmiotach, albo wyrabiają je na mój poziom. Wystawiam też jakieś kamienie dla jubilerów, żeby jakoś wspomóc gospodarkę. Mam nadzieję, że archiwum starej ery gdzieś się pojawi, żebym mogła zrobić do końca magisterkę!
Podoba mi się to, że jest mniej ras grywalnych i mniejsza mapa świata, bo w poprzedniej erze było wszystkiego za dużo i i tak większość lokacji była pusta, a większość ras nieużywana. Mimo to mam wrażenie, że lore nowego świata jest mocno niedopracowany, mapa zieje pustymi plamami nawet w Vanthii, która ma być przecież centrum cywilizacji, opisy raz i miejsc są szczątkowe, bardziej nastawione na wyliczenia jednostek i zasobów niż opis kultury, obyczajów, itp. Nowe nazwy karczem są okropne. Posłuchajcie proszę propozycji, które zebrała Morg.
Nie ma co jeszcze chwalić dnia przed zachodem słońca, wszak wiele rzeczy będzie jeszcze wprowadzane, jednak na ten moment zapowiada się dobrze, bardziej spójnie i jaśniej. Podoba mi się również to, że teraz mamy podział na aktywnych OFów danych Bóstw/Państw/Ras ponieważ to sprawi, że wszystko będzie bardziej spójne oraz zabierze wielu roboty adminom, dzięki czemu wszystko stanie się bardziej przystępne i dynamiczne. KF ma szanse mieć aktywną fabułę w różnych zakątkach, a zapał graczy na początku może zapowiadać, że to się utrzyma.
W walce mechanicznej niewiele się zmieniło, chociaż nie twierdzę, że nie ma w ogóle zmian. Na plus zmiany w bonusach od profesji, w mapach, biżuterii i dodanie nowych mikstur. Na wikipedii brak kilku opisów, np. magii, ale zapewne niebawem to się zmieni. Co do istniejących opisów niektóre nawiązują do wydarzeń z poprzedniego Fallathanu, który (chyba) już nie istnieje. Na pierwszy rzut oka NE może rozczarowywać zbyt małymi zmianami, jednak wierzę, że z czasem będą wprowadzane kolejne, za co trzymam kciuki.
Grałam przez moment przed tą całą nową erą. Nie było najgorzej, bo kilka fajnych osób ze mną pograło. Wtedy w ogóle olewałam gadanie na administrację kfu. Tylko, no właśnie, wychodzi na to że wszyscy mieli rację co do nich. Ta nowa era wygląda jak demo, albo nawet wczesna beta. Bardzo słabo, pomysły na państwa wcześniej były lepsze. Poza tym widziałam jak potrafią się do ludzi administratorzy odnosić, to bardzo mi się nie podoba. Nie wiem czy będę grała, pewnie tylko sesje prywatne z jakimiś znajomymi.
Kilka lat czekania po to, by widzieć jak są popełniane te same błędy. Pamiętam jakie nadzieje dla Cesarstwa były, gdy pisało się o odejściu od gównianego konceptu Boga-Cesarza i scentralizowanego imperium na rzecz możliwości grania ciekawych intryg między rodami i wojenek. Wszystko o kant dupy roztrzaskać. Dobre grupy, takie jak von Plauen wyszły przez to z gry. Jedyne efekty jakie tego widać, to szlachta grająca w Oswaldzie, co jest bez sensu. 2/10 całe to NE, nieironicznie.
Pierwsze wrażenia są pozytywne. Mechanicznie to nic szalonego, nie wiem na ile to się przekłada na rozrywkę, acz nie dla mechaniki jestem. Opisy świata w porządku, chociaż mam wrażenie, że dużo informacji jeszcze brakuje i musiałem o sporo rzeczy dopytywać. Zasady magii i walki też ogólnie nie są mi znane, a przynajmniej jeśli chodzi o fabułę główną, domyślam się że z graczami na prywatach ustalić sobie można samemu. Ogólnie pozytywnie gierkę odbieram. 🙂
NE dała fajny, nowy początek dla gry. Wprowadzono dużo ciekawych elementów i więcej zmian w planach. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości pojawi się kraj dla Elfów, bo mają się zamykać w leśnych enklawach, a tymczasem elfich lasów brak! 😀 Ale ponoć wejdzie to niedługo. Troszeczkę długo czeka się na PA, aby załadowały się do końca, przez co ciężko się leveluje i zarabia pieniążki, żeby móc np. nazbierać na organizację. Ogólnie – wrażenia pozytywne 🙂
Trochę kicha, że czekaliśmy x-lat na NE, a dostaliśmy jakąś okrojoną z ras i państw wersję gry. W dodatku denerwujące jest to, że główny kanał informacyjny jest prowadzony na Discordzie, tam też znajduje się wiele odpowiedzi na niejasności panujące obecnie w grze (np. gracz pytający o mapy kartografa na forum – takie informacje powinny od razu być zaimplementowane w grze). Także ogólnie mam mieszane uczucia, ale z nadzieją paczę w przyszłość 😉
Podobają mi się nowe rozwiązania fabularne, ale mechanika nadal jest strasznie przestarzała. Poza udogodnienami, to ta sama historia dla postaci walczących (hybryda, dwa miecze), a mechanika rzemyków nie nagradza żadnego myślenia (klepiesz co tam chcesz, połowa atutów jest bezużyteczna dla niektórych wyrobów). Najlepsza rzecz z NA to podpinanie kilku postaci pod jeden email i zmiana postaci bez przelogowania. Udognienie warte resetu całej gry.
Po wejściu NE poczułem się zagubiony z jednego powodu: gdy zobaczyłem aktualny rok w grze, zdziwiłem się. Najpierw pomyślałem, że to na nowo zaczęto liczyć lata od NE, ale czytając wiki odnoszę wrażenie, że KF dzieje się teraz w przeszłości. Co do reszty wszystko w porządku. Mechanika jest jaka była, a przynajmniej sprawia takie wrażenie z drobnymi poprawkami i pomysł na odkrywanie świata (nowych ras i państw) jest naprawdę dobrym pomysłem..
Jeśli miałby porównać nową erę do czegokolwiek, to do dungeon keepera. Jeśli chodzi o jakość tego co było, a tego co jest. Stary KF to jak stary dungeon keeper. A obecna nowa era, to ta wersja mobilna dungeon keepera. Bardzo, bardzo źle wykonana robota. Czasu było aż nadto, chociażby po to by stworzyć dobre opisy fabularne. Mechanika, nie ma tutaj nic do gadania poza tym że jest taka sama jak była. Bardzo słabo, jest po prostu bardzo słabo.
Jeśli stara era to była beta, to teraz cofnęliśmy się do alfy. Gra została przełożona o miesiąc w stosunku do zapowiadanej premiery, a jest w niej jeszcze mniej niż było, już nie mówiąc o tym, że wciąż pozostały takie kwiatki jak profesje dla niegrywalnych ras i artefakty ze wcześniejszej wersji KFa – odnoszące się do k10, a nie k100. Nawet jeśli uznać ten reset za sprzątanie śmietnika, to robota spartolona po całości.
Trudno coś więcej powiedzieć. Teraz wszyscy dopiero startują. Nie gram sesji prywatnych, więc niepokoi mnie, że jest tylko jedna sesja publiczna, bo to trochę mało na ten zapał. marzy mi się powrót masówek festiwalowych w sesjach. I najważniejsze: JESTEM SMUTNA, ŻE OD POCZĄTKU NIE MA URR I ORKÓW. 🙁 Jak tu zrobić mojego zielonego elfa? Reszta mi się podoba i żyję wyścigiem organizacji. ^^
NE to najzwyklejsza niedoróbka robiona na kolanie. Duża ilość zgrzytów jest aż nadto widoczna, a odzywki administratora na discordzie pozostawiają wiele do życzenia. Naprawdę, gra zyskałaby wiele, gdyby nie było całego tego resetu, który i tak nie wniósł niczego, czego już wcześniej nie było. A tak mamy tak sztuczne ograniczenia, że to aż boli.
Admin zadowolony z faktu banowania ludzi to dziwny przejaw sodówy? Banowanie graczy powinno smucić jako przejaw jednej z dwóch rzeczy – zmniejszanie realnej liczby graczy lub wyraźne wskazanie spadku jakości gry. Może administracja nie lubi przyjmowania krytyki albo gorzkich słów? Coś kogoś uwiera, że z KFa robicie bagno gorsze z dnia na dzień?
NE nie powinna być rozpoczęta dopóki nie byłoby wszystkich opisów, całej wiki, gotowej całej mapy (stara mapa była the best). Powinien być zakończony wątek Alucarda i bóstw. Brakowało mi wieści końcowej opisującej zagładę Sferrum. I brakuje intra opisującego nową planetę aby gracze zrozumieli, że to jest inny Fallathan.
Myślę, że NE to odświeżenie poprzednich Kronik Fallathanu. Z mojej perspektywy wygląda to trochę jak wyczyszczenie zagraconego strychu, oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu. Nowa Era zapewnia administracji oraz graczom nowe możliwości. Zaczęcie (tak jakby) KF od nowa, to rzecz bardzo pożyteczna.
Jak na tyle czasu przygotowań, strona fabularna jest rozpaczliwie słaba, okrojona, a ważne informacje nie są dostępne na wiki tylko tworzone przez samych graczy. Mechaniczne wbijanie poziomów zupełnie nieintuicyjne, nieprzyjemne i mozolne. Wygląd strony jaki był, taki pozostał i to jest ok.
Fajne jest to, że każdy zaczyna od zera bo nawet zupełnie nowi gracze wchodzą w świat bez miliona organizacji i rzeczy przeznaczonych jedynie dla wysokopoziomowych postaci z wieloletnimi znajomościami. To ułatwia klimatyzację i zbudowanie czegoś co ma szansę zostać trwałym elementem gry
Warto było czekać. Biorąc pod uwagę, że jest to efekt pracy ludzi, którzy zajmują się tym głównie w ramach hobby „po godzinach”, jestem pod wrażeniem. Zdarzają się drobne błędy, które są jednak szybko naprawiane, ich zgłaszanie jest bezproblemowe, kontakt z administracją bardzo dobry.
Słabo to widzę, zdecydowanie na minus względem poprzedniej wersji gry. Dodatki do podziemi są ok, podobnie jak uczynienie z nich zabawy dla organizacji, ale fabularnie gra leży. Wiele nieścisłości w opisach czy nawet regulaminie sprawia, że nie czuję chęci do grania w fabule głównej.
Mieliście poprawić rzemyków – jest gorzej niż było. Mieliście usystematyzować grę – jest gorzej niż było. Mieliście pododawać nowe rzeczy i funkcje – zgadnijcie. 120+ kont do premiery podobno, ile z nich należy do tych samych graczy? Ilu straciliście w ostatnich miesiącach? Oof.
Ogólnie myślę że to całkiem dobry sposób na zaczęcie od nowa. Jest jeszcze kilka niedociągnięc ale administracja podobno pracuje ciągle nad bugami. Przydałoby sie jakiś arkusz z przelicznikiem kasy w grze i także trochę inne skorki, szczerze to tesknie za widokiem mrocznym:( xd
Pasja gold jest zajebista, ale ikonki opcji na górze ekranu (strona powitalna, poczta etc) mogłyby być bardziej widoczne, bardziej złote 😛 Póki co widzę bardzo dużo fajnych pomysłów i wierzę, że wikipedia będzie się stale rozwijać i niedobory informacji zostaną uzupełnione 😛
administracja jest grubiańska, a gra zaliczyła solidny downgrade. Jedyna dobra rzecz, to opcja kilku postaci na konto. Ale nie jest to cos wartego resetu całej gry. Mapa brzydka, ewidentnie robiona na kolanie. Gra niedopracowana, źle zrobiona. Raczej więcej na to nie wrócę
Jest fajnie, ale liczyłam na jakieś zmiany w profesjach i trochę smutek, że w zasadzie wszystko tam jest dokładnie tak samo jak było. Podobnie z powrotem ras które pochodnych odczłowieczych jak wilkołaki czy wampiry – czekam i zostawiam werdykt na to jak gra się rozkręci.
Zostały usunięte wszystkie wyróżniające się proporcjami rasy, pozostały jedynie te „piękne/urocze/szlachetne”, co bardzo ogranicza uniwersum. Nie widzę sensu pisania fantasy, w którym wszystkie postacie są do siebie podobne i reprezentują czyjąś fantazję seksualną.
Jako nowa graczka jestem dość zdezorientowana różnicami między mechaniką, a fabułą, co się przekłada, a co nie. Brakuje jakiegoś poradnika, który wytłumaczy, co robić, by w fabule coś naprawdę uczynić, co można, a czego nie można tak z automatu przypisać postaci.
Wypuszczenie „niekompletnej” wersji NE pozbawionej części państw i ras na wstępie ogranicza możliwości nowych graczy, z czasem jednak powinno być już lepiej. Warto by jednak dopracować kwestię wykorzystywania NPC w sesjach oraz system magii.
Największy problem stanowi administracja, która wszelkie uwagi traktuje jako (ich określenie, nie moje) „atak botów”, a tłumaczy to z pewnością oraz wdziękiem godnymi Ordo Iuris w swojej ankiecie na temat małżeństw homoseksualnych.
Zaprosiła mnie tu znajoma z Torila, bo KF to niby „najlepszy” polski TGF. Chwila spędzona na czytaniu opisów świata gry okazała się równie żenująca co metody mEcHaNiCzNe. Chyba nawet Amorion działał lepiej w gorszych momentach.
Ciekawy start, lecz nieco krok w tył jeśli chodzi o różnorodność rasową. Mam nadzieję, że z czasem wszystko wróci do normy, gdyż to i tak od graczy zależy głównie odbiór KF’ów przez moją osobę 🙂
Każda era coś zmienia. Szkoda ze tak duzo klikac trzeba walczac, a rzemyki tylko jeden klik i kolejny lvl. Juz pomijam ile na 1 lvl musi wojownik złota zainwestowac, a ile rzemieslnik.
NE skończyła z mniejszą liczbą gotowych projektów niż z nią zaczynała, za co można podziękować nieogarniętej administracji oraz ignorowania już istniejących i poprawionych projektów.
Fajnie się zapowiada. Choć uważam ze gra od dawna powinna zostać skomercjalizowana i odpłatna by w każdej edycji/erze podnosić standardy nie tylko mechaniczne.
Magiczny sklepik podrożał, nie są dostępne wszystkie rasy ani państwa, długi czas oczekiwania, brak dobrej komunikacji między administratorami, a graczami.
Już są lepsi i gorsi. Mam nadzieję, ze osoby, które mają rzeczy z podziemi pomimo, ze podziemia są niedostępne stracą nabite poziomy na tych rzeczach.
Nic dobrego z tego nie wyjdzie tak długo, jak administracja będzie traktowała konstruktywną krytykę jak atak botów i lizała sobie nawzajem tyłki.
nie myślę, po prostu gram bo to jedyny TGF który do mnie przemawia pod względem mechaniki i fabuły, a czy nowa era czy stara, bez znaczenia.
Kiepsko. Jak na kilka lat oczekiwania jest to spartolona robota, ale czego spodziewać się po ekipie galopującej na miesiąc przed resetem xD
Uwielbiam tą początkową konkurencję w grze mechanicznej, oraz brak podziału na zamknięte kółka wzajemnej adoracji w grze fabularnej.
Stara Era w upośledzonym, okrojonym wydaniu. W grze poprawiły się nieistotne detale, podczas gdy fabuła i mechanika leżą i kwiczą.
Myślę, że Cesarz przejebał 70 milionów sztuk złota na nielegalne wybory, który się nie odbyły w związku z rozpoczęciem nowej ery
W sumie to nie wiem, bo wróciłem na KFy niedawno, ale może ludzie w końcu wymyślą coś nowego zamiast klepać stare nudne wątki.
NE to okrojona wersja Starej Ery, taka trochę wersja demo Kronik Fallathanu. Generalnie downgrade w stosunku do tego co było.
Reset mechaniczny to dobry krok. Niektóre decyzje dotyczące fabuły trochę mniej. I co to za ceny w Sklepiku?!
Spróbowałam i odpuszczam. Bezsensowne mieszanie gry tekstowej z grindem jak w grach idle.
Jako rzemyk – nic dla mnie się nie zmieniło. Czekałem na coś zupełnie innego od 2014…
Spodziewałam się większych zmian w mechanice. Co do reszty, za wcześnie by ocenić 🙂
Mam mieszane uczucia. Fajnie odświeżone państwa, ale duże zamieszanie z mechaniką.
Przekładana, przekładana, a na koniec i tak zostało to samo. Zawiodłem się. 0/10
Grze potrzebny był nowy start i dobrze, że nastąpiło to w przemyślany sposób.
Nareszcie. Trochę kosmetyki, powrót wilkołaka i znowu wgram się na parę lat.
Nie jest źle. Ale jak może nie być krasnoludów jako rasy startowej?
Dopiero obczajam temat, na razie ciesze się, że gra znowu śmiga.
Czekaliśmy, ale się doczekaliśmy. Czekam na to co przyniesie.
Piękne słowa o NE okazały się tylko tym – słowami.
szału ni ma dupy nie urywa. ale źle nie jest 😀
Dodajcie wszystkie kraje i rasy i będzie gites
Taki stary-nowy kaef, przynajmniej z wierzchu.