Darkest Night. Wieści ze świata forum: Ród Reyes

Na Darkest Night nieustannie coś się dzieje. Główna linia fabularna na forum toczy się wokół siedmiu wampirycznych Rodów: Reyes, Táng, Igelström, Nejem, Drăculești, Page, Rasputin. Poza nimi są jednak jeszcze Ludzie i Wilkołaki. Postaramy się pokrótce przybliżyć fabułę każdej z tych grup.

Nordia – północny kraj

Nordia. Wyspa Mgieł. Forisda. Takie nazwy nosi ten wyspiarski, leżący na dalekiej północy mały kraj, w którym bohaterowie i bogowie często kroczą ramię w ramię. Zamieszkiwany przez niepokorny i dumny lud nazywający się Wrakkarami, podzielony na cztery potężne klany: władczego Niedźwiedzia, odważnego Wilka, mądrej Sowy i tajemniczego Sokoła – tworzy barwną, nordyjską jedność. Stolica kraju, Gawarren – Miasto pod Lodową Kopułą – nigdy nie zasypia i zawsze zaskakuje odmiennością kultury. Od groźnych skał na południu, po mroźne i wysokie fiordy na północy – wszystko to przesycone jest odmienną i bogatą kulturą. Wciąż pozostaje wiele do odkrycia – kto wie, czy nie trafisz na tajemniczych Wilczych jeźdźców skrytych głęboko na lodowym pustkowiu, a może twój drakkar odkryje nowe tereny do łupienia? Niezależnie, czy pragniesz wraz z innymi dzielnymi wojakami, znanymi tu jako Krallowie stanąć do podboju mórz i lądów w dzikich rajdach, wraz ze Spae uzdrawiać, być potężnym magiem albo rozsławiać swymi pieśniami jako Bard to, co się dzieje… A może po prostu żyć w państwie wojowników jako zwykły rzemieślnik – zawsze znajdziesz tu miejsce dla siebie.

Nordia – nowy kraj w Kronikach Fallathanu

Nordia. Wyspa Mgieł. Forisda. Takie nazwy nosi ten wyspiarski, leżący na dalekiej północy mały kraj, w którym bohaterowie i bogowie często kroczą ramię w ramię. Zamieszkiwany przez niepokorny i dumny lud nazywający się Wrakkarami, podzielony na cztery potężne klany: władczego Niedźwiedzia, odważnego Wilka, mądrej Sowy i tajemniczego Sokoła – tworzy barwną, nordyjską jedność. Stolica kraju, Gawarren – Miasto pod Lodową Kopułą – nigdy nie zasypia i zawsze zaskakuje odmiennością kultury. Od groźnych skał na południu, po mroźne i wysokie fiordy na północy – wszystko to przesycone jest odmienną i bogatą kulturą. Wciąż pozostaje wiele do odkrycia – kto wie, czy nie trafisz na tajemniczych Wilczych jeźdźców skrytych głęboko na lodowym pustkowiu, a może twój drakkar odkryje nowe tereny do łupienia? Niezależnie, czy pragniesz wraz z innymi dzielnymi wojakami, znanymi tu jako Krallowie stanąć do podboju mórz i lądów w dzikich rajdach, wraz ze Spae uzdrawiać, być potężnym magiem albo rozsławiać swymi pieśniami jako Bard to, co się dzieje… A może po prostu żyć w państwie wojowników jako zwykły rzemieślnik – zawsze znajdziesz tu miejsce dla siebie.

Konkurs w Redoranie

W związku z nadchodzącym już dużymi krokami Świętem Zakochanych, zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie na miłosną twórczość własną.

Nie narzucamy charakteru prac, cenimy dowolność i indywidualny charakter, mogą być pisane samodzielnie albo w parach. Na prace czekamy do 13 lutego. Zgłoszenia przyjmowane są na poczcie ID 1, 7 (kopia pracy) i powinny zostać zamieszczone na własnym profilu w zakładce Dzień Ślepego Gnoma.

Pożegnanie postaci J`tsi 07.02.2016

Tekst ten jest pożegnaniem z postacią, moim zdaniem bardzo zacnym i poruszającym. Profil autorki. Wrzucam to tutaj żeby nie zaginęło w pomroce dziejów. Mam nadzieję, że nikt mi za to głowy nie urwie ^^

————————————————————–

Trzeciego dnia to oni stali się łowcami, polując na drobną zwierzynę mającą zaspokoić ich głód. J`tsi – choć imienia swego nie zdradziła przez całą podróż – poświęciła sporą część wieczora na odpowiednie przyrządzenie mięsa lemurożarłoków, nacierając je ziołami, a potem dokładnie opiekając je nad płonącym ogniem aż do momentu, gdy soczysta dawka wytopionego tłuszczu spadła w płomienie, powodując dziki syk, a zaraz potem uniósł się zapach pobudzający soki żołądkowe do intensywniejszego wydzielania i odczucia narastającego głodu. Kolacja przy ognisku była na swój sposób interesującym przeżyciem, gdyż czarnołuska samica (a raczej o barwie ciemnej, zgniłej zieleni, jednakże tonację tę mogło dostrzec wprawne oko dopiero w pełni blasku Solimusa) dawno nie miała już kontaktu z jakimkolwiek przedstawicielem jej rasy. Siedząc, opowiedziała mu co nieco o sobie, imię swoje jednak zostawiając okryte woalem tajemnicy.

Konstytucja Cesarstwa 05.05.2008

Ten tekst już nie pamiętam w jakich okolicznościach powstał, autorem pewnie jest Zaxos ^^

——————————————————

I .Cesarstwo

„Problem charyzmatycznych postaci polega na tym, że nawet barwa ich głosu potrafi wepchnąć w bezmiar otchłani ich idei i na zawsze zmienić świat. To tacy wodzowie budują i zmieniają świat. Gdy przemawiają nie ma się wyboru, trzeba ich słuchać.”
Z „Wielkie Myśli i małe obserwacje”
pióra Zaxosa, Hobbickiego Barda.

Vani – rasa premiowana – 14.10.2010

Rasa ta nigdy nie weszła do gry ze względu na to, że były lepsze propozycje (choć ta dotarła do 2 tury konkursu na rasę premiowaną). Warta jednak wspomnienia ? Projekt zawierał jeszcze alfabet ale go usunąłem. Autorką jest Chochliczek.

———————————————————-

Raport Tenau
Sferrum zwane Vanilene
4520 lat przed czasem Fallathańskim

„I powstało kolejne sferrum, które cieszy nasze oczy. Dużo tutaj zielonej roślinności, zwierząt. Pojawiła się także rasa rozumna. Mieszkają w lasach, chociaż nie są zacofani. Łączą ich więzy. Rodzina jest u nich największą wartością. Potrafią porozumiewać się ze zwierzętami. Przypuszczamy, że jest to pozostałość po tym jak sami byli zwierzętami. Na ich pochodzenie wskazuje fakt, że posiadają rogi niczym kozły górskie. Niektórych rogi są zakręcone, a niektórych proste niczym poroże.

Khavirowie – rasa premiowana – 06.11.2010

Rasa ta nigdy nie weszła do gry ze względu na to, że były lepsze propozycje. Warta jednak wspomnienia 😉 Nie pamiętam jednak kto był autorem a nie ma tego w opisie :/

—————————————————–

HISTORIA

Ciężko doświadczeni przez los, nie patrzymy się za siebie… idziemy dalej z podniesionymi głowami – fragment khavirskiej pieśni, autor nieznany.

Początki tej rasy nie są dokładnie znane, zwłaszcza, że Khavirowie dość późno zaczęli spisywać swoją historię – po prostu przekazywali ją ustnie w postaci pieśni. To sprawiło, że wiele ważnych wątków zginęło w mrokach dziejów, a część zachowała się w postaci legendy, którą trudno brać na poważnie. Niemniej, warto przytoczyć jej najważniejsze fragmenty.