O kondycji TGFów

Czasem ludzie mówią, że era tgfów już przeminęła. Ja byłem tutaj od początku ich istnienia kiedy dopiero wykluwał się silnik Vallheru i mogę powiedzieć, że nie jest jakoś przerażająco i apokaliptycznie teraz. Założyłem KF w 2004 roku, już na początku 2005 wieszczono jej koniec. Bo generalnie „ludzie” tak mają, często popadają w melancholię i wspominają stare dobre czasy kiedy mieli czas na zabawę, gry itd. Nie zmienia to faktu, że ludzi interesujących się fantastyką przybywa, co widać choćby po liczebności uczestników Pyrkonu, dlaczego więc ci ludzie nie mogliby grać w TGFy?