Dlaczego nie lubię vallherynek?
Wiedziony wywołaną ostatnim tekstem nostalgią, oraz w jakimś tam stopniu ciekawością, parę dni temu zarejestrowałem się na jednym z serwerów Vallheru. Wyboru dużego nie było, bo sporo starych gier padło, wiele albo ledwo zipie, albo po wstępnych deklaracjach „ruszamy za miesiąc, bądźcie z nami!” znikło, i w ogóle dlaczego Vallheru umierasz?
Tak czy siak prędko okazało się, że wszystkie rzeczy, które wkurzały mnie przed laty wciąż żyją i mają się dobrze.