[Cyrodiil] Wojownicy na start
Zdarza się czasem, że ktoś pełniący istotną fabularną funkcję, z różnych przyczyn z gry rezygnuje. Real ma wszak swoje twarde prawa. My pożegnaliśmy Wielkiego Mistrza Gildii Wojowników. Czy to jednak oznacza, że nasi dzielni, paradujący w lśniących zbrojach i wymachujący orężem wszelakim wojacy płci obojga pozostaną bezrobotni i będą jeno snuć się po karczmach w poszukiwaniu okazyjnego zarobku i treningowego mordobicia? Ależ skąd! Gildia nie została pozostawiona własnemu losowi. Dopóki znajdą się osoby pragnące aktywnie w niej działać, dopóty będą i kontrakty. Na dobry początek mamy pożerane stada przy wschodniej granicy, uprowadzone przez bandytów urodziwe dziewczę oraz nawiedzone ruiny Sancre Tor, a to tylko kilka z pomysłów rojących się w głowach naszych Mistrzów Gry.
Okazji do sprawdzenia się dla wojów jak widać nie braknie, a Gildia w swoje szeregi przyjmuje przecież również żeglarzy i rzemieślników. Co jednak z magami i łotrzykami wszelakiej maści? Uchylając rąbka tajemnicy zdradzę, że i co do magów mamy swoje niecne plany, co się zaś tyczy złodziei… Gildia Złodziei to mit, nie istnieje, nie ma jej i nigdy nie było. I tej wersji będę się trzymać 😉
Cyrodiil Team
Dobrze jest a będzie jeszcze lepiej ^^
Dobrze jest a będzie jeszcze lepiej ^^