Strefa Minecrafta
W ramach odpoczynku od tworzenia gier otworzyłem serwer Minecrafta. Na pewno kojarzycie tę gierkę, w której nawala się w kwadratowe kwadraciki kwadratowym młotkiem trzymanym przez kwadratową postać. Tak, to jest to.
Drzewo światów o Grach Fabularnych Online
W ramach odpoczynku od tworzenia gier otworzyłem serwer Minecrafta. Na pewno kojarzycie tę gierkę, w której nawala się w kwadratowe kwadraciki kwadratowym młotkiem trzymanym przez kwadratową postać. Tak, to jest to.
Ostatnio w Kronikach Fallathanu wprowadziłem funkcję rodów (Wow, jesteś geniuszem starrrry!). Opcja wręcz rewolucyjna… Tylko, że nie. Choć nie do końca nie. Fakty są takie, że rodzina w grach TGF była zawsze traktowana po macoszemu, być może były nieśmiałe próby wprowadzania jakichś ciekawszych rozwiązań rodowych ale to ciągle nic nie znaczące elementy, które w sumie nic nie zmieniają w naszej grze. W samym Vallheru najważniejszy był klan, organizacja niezwiązanych ze sobą postaci, które mogły osiągać wielkie rzeczy. To ta osławiona gra grupowa w TGF, te drugie M w skrócie MMO. Wyżerka dla duszy i ciała każdego maniaka RPG…
Kiedy staniesz tu, pomiędzy nami, może ci się w pierwszej chwili wydać, że doskonale znasz ten świat: te same nazwy miast i ulic, ten sam pub za rogiem, ten sam szpital czy uniwersytet, na którym wylewasz siódme poty…
Przyjrzyj się lepiej. Podejdź bliżej, może wtedy nareszcie zauważysz.
Toril to nowa gra TGF, która została otwarta dla publiczności 15 października. Znajduje się obecnie w fazie beta ale już można się zarejestrować i poklikać w opcje udostępnione dla graczy. A wcale nie jest ich tak mało ponieważ są dostępne funkcje pozwalające na grę fabularna (sesje prywatne i Zapomniane Krainy) oraz związane z kreowaniem postaci (tworzenie postaci, tworzenie czarów). Gra oferuje jeszcze znacznie więcej jeśli zaczniemy zagłębiać się w konkretne opcje, przy czym należy pamiętać, że nie ma w niej ani grama tak zwanej mechanicznej klikaniny.
Jako, że mam trochę czasu a zebrało mi się na wspominki to napiszę wam o co chodzi z Yggdrasilem. Otóż w dawnych czasach kiedy nie było jeszcze KF, a było GW (Gildwars tak zwany), była także Bruinena i jej admin Lenwe (zwany też Jakubem). Z Lenwem poznaliśmy się bardzo wcześnie, on miał wtedy ze 12 lat, ja 19 lub 20. Jako, że był to czas nawiązywania przyjaźni więc i my taką zawiązaliśmy. On rozwijał swoją grę a ja swoją. Środowisko Vallheru wtedy rosło i pęczniało. Największym problemem adminów były serwery ponieważ zwykłe hostingi nie dawały rady obsłużyć silnika gry.
Mogłoby się wydawać, że świat TGF śpi ale to nie prawda 😀 Dzieje się w nim całkiem sporo o czy ogarnięci w temacie za pewne wiedzą. Dla pozostałych kleję tego newsa.
Cyrodiil
Na Cyrodiilu od kilku tygodni toczyła się dyskusja czy i jak zreanimować grę, administratorzy „fabularni” chcieli pchnąć grę na nowe tory o czym można przeczytać tutaj. Niestety nie udało się. Co więcej gra prawdopodobnie zniknie w marcu 2016 o ile nikt się nią nie zajmie. Takie trochę to wszystko poplątane. Oczywiście gracze się nie poddają i jeden z nich już ogłosił, że zrobi własną grę Cyrodiilopodobną z inną nazwą, mechaniką, co więcej sam to zaprogramuje. Słyszałem już wiele razy jak ktoś coś takiego deklarował w odniesienie do różnych projektów ale niewielu udało się obietnice spełnić. W tym przypadku trzymam kciuki bo gra TGF na Ruby byłaby pierwsza w swoim rodzaju xD
Minione dni w Fereldenie były pełne wydarzeń. I nie chodziło tutaj o niewielkie, lokalne zamieszanie, ale również wydarzenia których echo przetoczyło się przez całe królestwo.
Pierwszym z tych zdarzeń było zakończenie polowania na zdrajców Szarej Straży – Abigail i Neathanela Essexa. Korzystając z zamieszania po śmierci poprzednika Komendanta Thorna uciekli oni z Twierdzy Czuwania, próbując przedostać się na północ, z dala od wpływu Fereldeńskiej straży, oraz Zakonu. Dzięki szybko rozesłanym listom gończym, jednak, większość portów stała się dla nich niedostępna, zmuszając ich do ucieczki w mniej oczywisty sposób. W ten sposób dotarli oni do Południowej Rubieży.
Piękna, tajemnicza i magiczna kraina zwąca się Eghajlat była ostoją dla licznych społeczności, magicznych zwierząt i roślin. Wszystko to opierało się na potężnej i od wieków znanej wszystkim magii, która była nierozłączną częścią całego ekosystemu. Rozległy kontynent był bogaty w różnorodność i chociaż był zamieszkały od mroźnych szczytów aż po nieprzeniknione puszcze, jego mieszkańcy nie poznali wszelkich tajemnic jakie skrywał ten świat. Wiedzieli tylko, że został stworzony przez dwóch bogów – Matkę Natury Gaię oraz jej męża Galaxusa – władcy nieba. Zrodzili oni później liczne potomstwo, które przejęło pieczęć nad poszczególnymi aspektami świata, podczas gdy sami stwórcy udali się na spoczynek do mistycznego świata zwanego przez śmiertelnych Edenem.
Podobno same początki narodzin krainy były burzliwe, gdyż boskie małżeństwo nie zgadzało się we wszystkich kwestiach. Gaia stawiała przede wszystkim na dobro ogółu i łagodność, jej mąż natomiast uważał, że jest to zbyt nudne i odrobina zła nikomu nie zaszkodzi. Matka Natura miała jednak silny wpływ na swego męża, który nie potrafił w pełni sprzeciwić się jej zdaniu – dlatego też, gdy nie patrzyła, w zaciszu swej prywatnej ostoi tworzył coś złego. Coś na co Gaia w życiu by mu nie pozwoliła. Swoją tajemnicę skrywał przed żoną po wieczność, skrywając ją w najgłębszych odmętach otchłani, która była pod kontynentem w podziemiach. Kiedy oboje twórców udało się na spoczynek, stracił on kontakt ze swoim tworem i nie wiedział jak dalej potoczy się jego los.
W Kronikach Fallathanu właśnie ogłoszone zostało nowe wydarzenie fabularno-mechaniczne. Polegać ono będzie na walce dwóch wrogich armii podzielonych na oddziały, którymi sterować będą gracze. Wygląda to mniej więcej tak:
Witam serdecznie. Jestem założycielem Zespołu ADAVA.
Wielokrotnie próbowałem utworzyć i wcielić w życie projekt gry tekstowej opartej na kilku dość trudnych założeniach:
* Gra ma bazować na faktach znanych ze współczesności (o szczegółach dalej),
* Statystyki RPG – owszem, ale tylko jako efekty działania graczy w świecie gry,
* Otwarty, rzeczywisty (chodzi o znane zjawiska i obiekty, nie o geografię) świat gry z rozbudowanym, realistycznym wytwarzaniem nowych obiektów i przetwarzaniem tych już istniejących,
* Specyficzny, uproszczony multiplayer oparty na synchronicznym współdziałaniu graczy,
* Nacisk na wprowadzanie komend tylko tekstowych, bez linków, formularzy czy innych uproszczeń.