Wywiad z twórcą PGR Online – gry farmerskiej

Redakcja: Skąd się wziął pomysł na stworzenie gry farmerskiej?
Kamil: Pomysł wziął się z … innych gier tego typu. Generalnie lubię różne gry, 'zaliczyłem też’ taką dość popularną farmerską klikankę, w którą wciągnęła mnie żona. Gdy w głowie dojrzał mi pomysł spróbowania własnych sił w pisaniu gier to padło właśnie na tą tematykę.
Nie chciałem ryzykować z innowacjami, wkraczać jednocześnie na nieznane tereny gamedevu i oryginalnych pomysłów, pomyślałem, że taka sprawdzona tematyka będzie idealna na początek.

R: Kto bierze udział w projekcie?
K: Zaczynaliśmy jako trzyosobowy zespół, ja – programista i projektant w jednym, moja siostrzenica – grafik i kolega – webmaster, administrator. Przez ten rok było trochę zawirowań, doszło dwóch grafików, nasz dotychczasowy grafik odszedł i … wrócił. Na jakiś czas pojawił się jeszcze jeden programista, webmaster zrezygnował ze stałego uczestnictwa w projekcie, ale współpracuje z nami i w miarę wolnego czasu realizuje drobne prace.

R: Dlaczego akurat Java?
K: Nie lubię PHP, Htmla i JSa – tworzenie gry miało być przyjemnością, więc te rozwiązania odpadły już na początku.
Pierwsza wersja była pisana w C++ (strona serwerowa) i  AS3, czyli popularny Flash po stronie przeglądarki. I bardzo szybko okazało się, że obydwa wybory były złe. Jestem wielkim zwolennikiem C++, ale pisanie w tym języku tak dużego systemu, jakim jest serwer gry, samemu, w wolnych chwilach, od podstaw, po prostu zajęło by zbyt dużo czasu. AS3 natomiast jest bardzo ubogi, odrzucił mnie też swoją niską wydajnością i kilkoma dziwacznymi rozwiązaniami. Do tak podstawowych rzeczy jak szyfrowanie lub wyświetlanie okien na ekranie trzeba było używać zewnętrznych, darmowych bibliotek, w których roiło się od błędów. Alternatywą był zakup drogich ale sprawdzonych rozwiązań.
Na stronę kliencką wybrałem więc Javę, w sumie zbyt wielkiego wyboru już nie miałem. Konsekwencją tego było użycie Javy po stronie serwera. I w sumie dobrze wyszło, Java jest szybka, łatwo się w tym pisze a w razie potrzeby mogę sobie w CV dopisać znajomość kolejnego języka programowania 😉

R: Kiedy wydana zostanie pełna wersja gry?
K: Planowaliśmy wrzesień, ale czekaj….mamy już wrzesień a okazuje się, że tyle fajnych rzeczy można by jeszcze dodać. Na samym początku powstał projekt według którego gra była tworzona. Na beta testach okazało się jednak, że o ile projekt jako taki jest całkiem dobry, to jednak jest trochę ubogi. Zaczęliśmy więc wprowadzać w życie pomysły, które w projekcie się nie znalazły a były wystarczająco dobre, żeby zostawić je 'na później’. Do tego doszła konieczność dopisania w pewnym momencie dwóch zupełnie nie planowanych rzeczy, w efekcie mamy opóźnienie.

R: Czym różni się wasza gra od innych gier tego typu?
K: Przede wszystkim nie nastawiamy się na zysk. Istniejąca mechanika konta premium nie zapewnia przewagi nad innymi graczami, to tylko pakiet ułatwień oraz naprawdę niewielki bonus.
Jeśli chodzi o sam gameplay to wystartowaliśmy od ogólnej koncepcji zaczerpniętej z innej gry, ale już na samym początku staraliśmy się wprowadzać elementy które zapewnią znaczące różnice. Im dalej w rozgrywkę tym więcej widać tych różnic.
Zabawnym wydaje mi się fakt, że kilka osób stwierdziło, że nasz PGR przypomina im grę, której nikt z nas nigdy nie widział i co za tym idzie, nie mogliśmy się nią sugerować. Są też tacy, którzy uważają naszą grę za coś bardzo oryginalnego, cieszymy się więc, że to właśnie PGR był pierwszą farmerską grą, z którą się spotkali.

R: Dziękuję za rozmowę.

Poniżej kilka screenów z samej gry, do której otrzymaliśmy dostęp dzięki kontu testera. Zapraszamy też na Fanpage RPGOnline.

farma2

farma1

farma3

0 thoughts on “Wywiad z twórcą PGR Online – gry farmerskiej

Dodaj komentarz