Dobra wojna nie jest zła – Toril

W Faerunie aż huczy od plotek, przekazywanych szeptem informacji, orędzi wzywających do walki z agresorem lub opozycją. Jeszcze niedawno wszyscy spoglądali w stronę Cormyru, gdzie na włosku wisi pokój wewnątrz państwa, a zamieszki na ulicach i spory wśród szlachty każdego dnia zbliżają Leśny Kraj do wojny domowej.
Dziś jednak sprawy Cormyru wydają się błahostką wobec niewypowiedzianego konfliktu pomiędzy interesami Skraju i Amn.
Niewielki region, jakim jest Skraj, znajduje się na Zachodnich Ziemiach Centralnych, terenach należących do miast-państw o rozmaitych prawach. Wolne miasta stanowią osobliwą siłę. Choć niewiele zawarto oficjalnych paktów i sojuszy, w świadomości mieszkańców Wybrzeża Mieczy wydaje się funkcjonować poczucie, że jeden za wszystkich, a wszyscy za jednego. Amn nie ignorowało tych okoliczności, aż do dziś.
Zaczęło się niepozornie, od plotek. Dopiero później pojawiło się w Przystani Nerimy nowe ugrupowanie, Towarzystwo Przyjaciół Amn. Lawina informacji była naturalnym następstwem. Każdy, kto tylko mógł, pociągnął za sznurki, by wyprzedzić innych i zdobyć nieco pewności, jakie ryzyko niosła za sobą każda z możliwych alternatyw.
Wcielenie regionu do Domeny Kupców z całą pewnością przyniosłoby mieszkańcom Skraju bogactwo. Przyspieszyłoby to budowę drogi, podgrodzia, kolejnych osad. Drewniane budyneczki w Przystani Nerimy mogłyby zostać zastąpione przez wielopiętrowe, murowane kamienice, a podziemia zostałyby odpowiednio zbadane i zabezpieczone. Rada Czworga z pewnością straciłaby na znaczeniu, ale ich siła i tak była ograniczona. Szczególnie teraz, gdy coraz więcej mówi się o zniknięciu maga Efeneusa i sporach pomiędzy pozostałymi Radnymi.
Wejście w państwowe struktury Amn byłoby jednak oczywistym ograniczeniem wolności, szczególnie dla magów, którzy znaleźliby się nagle pod kontrolą Zakapturzonych Czarodziejów. Kto wie, do czego mogłoby to doprowadzić. I jak wiele zniszczeń spowodowałoby zbrojne podbicie Skraju. Jak dotąd wydawało się pewne, że Skraj miał niewielkie szanse w otwartym starciu, a opozycja dla propagandy Amn nie istniała. Jeszcze.
*
Zamieszanie na politycznej scenie Faerunu jest pierwszym wątkiem fabuły, w którym mogą uczestniczyć wszyscy gracze. Na forum gry znajduje się temat wyjaśniający w szczegółach, jak wygląda fabularna sytuacja w chwili obecnej i w jaki sposób można na nią reagować. Możliwości jest nieskończenie wiele i każdy może dodać do historii coś od siebie, w tym nowych sojuszników dla każdej ze stron.
Gracze podejmując rozmaite działania, dzięki wygodnemu systemowi zgłoszeń, zyskują unikatowe informacje i znajomości, które później mogą wykorzystywać na swoją korzyść. Warto dodać, że na Torilu informacja jest niezwykle ważna, bowiem często najważniejsze fakty ukryte są pomiędzy wierszami plotek, kłamstw i spisków zapoczątkowanych przez kogoś innego. Tylko najbardziej wnikliwe umysły zdołają przewidzieć koleje losu, obserwując symptomy zdarzeń i następstwa czynów. Niezbędny do tego jest oczywiście dostęp do wiedzy, co daje opłacalną pracę brokerom informacji i szpiegom.
Ponieważ czas w świecie gry płynie niezmiennie i nieprzerwanie, bohaterowie niezależni również podejmują działania, niekiedy wchodząc w drogę nieświadomym tego postaciom graczy (lub świadomym, jeśli działanie to zostało wcześniej przewidziane lub wykryte). To jednak od graczy zależy, jak zakończy się ten konflikt. Czy wkrótce Skraj będzie częścią Domeny Kupców i Ziem Intryg, czy może zachowa swoją wolność i niezależność od innych struktur? Zdecydujcie z uczestnikami zabawy!

grajzadarmo

Dodaj komentarz